ul. Oświęcimska 83, 32-590 Libiąż

przemienienie.libiaz@gmail.com

Kaplica w Dębie

Kronika budowy kaplicy w Dębie

I. Czasy najdawniejsze.

Niewielka osada Dąb, znajdująca się obecnie w granicach administracyjnych miasta Jaworzna stanowi dotąd część parafii Przemienienia Pańskiego w Libiążu Wielkim i mimo iż całe miasto Jaworzno wraz z włączonymi do tego miasta parafiami zostały w ostatnim czasie wyłączone z diecezji krakowskiej i podporządkowane utworzonej diecezji w Sosnowcu., to Dąb wraz z macierzysta parafią w Libiążu utrzymał się przy diecezji krakowskiej i stanowi nadal jej najbardziej wysuniętą jej część.

Związki Dębu z Libiążem datują się od najdawniejszych czasów, kiedy to Dąb wraz z Libiążem, Chełmkiem, Bobrkiem, Gromcem i innymi mniejszymi miejscowościami wchodził w skład „klucza bobreckiego”, stanowiącego majątek rodów Ligęzów, Dębińskich i Ogińskich, w okresie przed II Wojną Światową – Sapiehów.

Już w tych czasach, w lasach nad Przemszą istniała niewielka osada robotników leśnych, którzy wyrąbywali lasy należące do dworu, przecierali drewno w miejscowym tartaku, a następnie spławiali je Przemszą. Nad Przemszą również z miejscowego drewna budowano galary i łodzie. (resztki jednej łodzi są zatopione w Przemszy powyżej wpływającej Matyldy).

Dopiero w czasach Rzeczypospolitej Krakowskiej – co już jest historycznie potwierdzone, gmina Dąb stanowiła jedną z miejscowości podlegających wójtowi w Bobrku. Po likwidacji Rzeczypospolitej Krakowskiej w 1846 r. Dąb stanowił odrębną gminę wiejską z własną radą gminną i wójtem.

Jako samodzielna gmina Dąb utrzymał się do roku 1933. Na skutek przeprowadzonej w tym roku reformy, Dąb stał się jedna z gromad gminy zbiorowej Chełmek. Również w czasie okupacji niemieckiej Dąb podlegała burmistrzowi w Chełmku. Podobnie po II wojnie Światowej, aż do reformy administracyjnej w roku 1954 należał do gminy Chełmek.

Od roku 1956 Dąb został włączony do gromady Jeleń, później od roku 1958 do osiedla Jeleń, a następnie od roku 1966 do miasta Jeleń. W wyniku dalszych zmian administracyjnych w roku 1977 Dąb wraz miastem Jeleń wszedł w granice miasta Jaworzna.

Mimo licznych przeobrażeń i zmian administracyjnych Dąb utrzymał się w granicach parafii Przemienienia Pańskiego w Libiążu.

[Kaplica w Dębie]

Ślady uczestnictwa mieszkańców Dębu w życiu parafii znajdują się w zapisach ksiąg parafialnych. Z przekazów ustnych wiadomo, że Dębianie zawsze uczestniczyli w pracach parafii i włączali się bądź to czynem, bądź ofiarą do prac prowadzonych przez parafię. Mimo znacznej odległości od kościoła parafialnego mieszkańcy Dębu czynnie włączali się w budowę nowego kościoła parafialnego oraz cmentarza co potwierdza kronika ś.p. Stanisława Porwita „A także mieszkańcy nigdy nie żałowali grosza na cele kościelne. Jak wynika z moich wypisów z ksiąg gminnych płacono na nowy kościół w Libiążu 140 000 Koron. Dla organisty 200 koron rocznie przez 10 lat od 1902 – 1912.Na pensję organiście płacono z gminy Dąb 12 Koron i 35 halerzy. W roku 1897 złożono na reperację organów jeszcze w starym drewnianym kościółku 15.X. 8 złotych reńskich 55ctw. Dnia 20.VIII.1889 r. złożono na reperację murów dookoła kościoła 4 fl.25 ct.

2.III.1900 Dąb wysyła do Libiąża pełnomocnika w sprawie budowy kościoła, był nim ś.p. Jan Pacwa.”

Zarówno przed I wojna światową, jak i w okresie międzywojennym prawie cała ludność, nie patrząc na odległość uczestniczyła we wszystkich nabożeństwach niedzielnych i świątecznych. Znana jest przynależność kobiet do III Zakonu oraz do Arcybractwa Straży Honorowej. Również w okresie przedwojennym na terenie Dębu istniały Róże dziewcząt, niewiast i mężczyzn.

Ściślejsze związki z kościołem parafialnym nastąpiły z chwilą otwarcia w Dębie 4 – ro klasowej szkoły powszechnej. Miało to miejsce w roku 1910 (przedtem niektóre dzieci uczęszczały do szkoły w Jeleniu). Prawdopodobnie od tej pory prowadzone były w szkole lekcje religii. Gospodarze posiadający konie zobowiązani byli do przywożenia i odwożenia księdza z Libiąża.

Częste przy tym były przypadki, że ksiądz, szczególnie ksiądz kanonik Franciszek Flasiński, w okresie letnim przychodził na lekcje religii piechotą, drogą przez las. Zdarzał się również, że dzieci szkolne wychodziły przed księdza aż pod przejazd kolejowy ( mniej więcej połowa drogi). Przynoszono wówczas od dróżnika kolejowego (Pana Sworzeniowskiego) stół i krzesło, wokół których na ziemi siadały dzieci i w ten sposób, na wolnym powietrzu, w połowie drogi między Libiążem i Dębem odbywały się lekcje religii. Normalnie nauka religii odbywała się w budynku szkolnym. Dopiero po usunięciu religii ze szkół przez władze oświatowe naukę tę prowadzono w domach prywatnych, a w końcu w częściowo oddanym do użytku, budowanym punkcie katechetycznym.

II. Życie religijne mieszkańców przed i po I wojnie światowej.

Jeśli chodzi o życie religijne na terenie samego Dębu, to odnotować należy, że już na kilkanaście lat przed wybuchem II wojny światowej mieszkańcy, szczególnie kobiety i dzieci zbierały się bądź to przy miejscowej kapliczce, bądź to w mieszkaniach prywatnych gdzie odprawiano nabożeństwa majowe, czerwcowe i różańcowe..

Wspomnieć należy również o kapliczce przydrożnej, stojącej dotychczas obok szkoły. Nikt nie wie kto i kiedy ją wybudował. Ciekawy jest sposób budowy tej kapliczki. Jest to tzw. kapliczka słupowa. Została ona zbudowana wokół młodego dębu, którego wierzchołek został ścięty. We wnęce znajdującej się w górnej części kapliczki znajdowała się do niedawna XIX wieczna rzeźba przedstawiająca Chrystusa Frasobliwego. Została ona skradziona w lecie w roku 1995. Pod kapliczka zatrzymywały się zawsze pogrzeby mieszkańców Dębu, odprowadzanych na cmentarz w Libiążu. Część mieszkańców odprowadzała trumnę z ciałem do kościoła w Libiążu, a pozostali wracali do domów.

W okresie powojennym istniał w Dębie chór młodzieżowy. Zorganizował go Pan Stanisław Banasik. Chór ten przez kilka lat występował na nabożeństwach w Dębie, a także w czasie niektórych uroczystości w Libiążu w kościele parafialnym.

[Ołtarz]

Pewien wpływ na życie religijne w Dębie miała świetlica TSL (Towarzystwa Społeczno Ludowego) urządzona i udostępniona dla mieszkańców Dębu przez Prezesa tej organizacji Stanisława Porwita. Również i w tej świetlicy rozwijało się życie religijne Dębu. Tu odbywały się jeszcze przed wybudowaniem kaplicy nabożeństwa majowe, czerwcowe i różańcowe, a także prawie corocznie jasełka, z którymi nawet występowano w sąsiednich miejscowościach (Jeleń, Dąbrowa Narodowa).

III. Budowa kaplicy w Dębie. Lata 1935 – 1939.

Już po pierwszej wojnie światowej pojawiła się wśród mieszkańców Dębu myśl wybudowania kaplicy w Dębie. Dopiero jednak w roku 1933 ukształtował się komitet budowy pod przewodnictwem księdza kanonika Franciszka Flasińskiego, który podjął starania związane z budową. W skład komitetu weszli: Porwit Stanisław – przewodniczący koła TSL, Smalcerz Władysław – górnik, Foryciarz Franciszek – sołtys – rolnik , Siwek Stanisław – młynarz, Paliński Stanisław – górnik i Smalcerz Paweł –rolnik.

Mieszkańcy Dębu samoopodatkowali się w różnych kwotach na pokrycie kosztów budowy. Zbiórki pieniędzy dokonywali co miesiąc członkowie komitetu. Zadeklarowane sądki wynosiły od 12 do 48 złotych miesięcznie. Nadto gospodarze posiadający konie zobowiązali się do bezpłatnego świadczenia usług transportowych. Znacznie wspomagał fundusze budowy ks. proboszcz Franciszek Flasiński, który kilkakrotnie przeznaczył na budowę zebraną w Dębie kolendę. Plac na budowę ofiarowali Państwo Wiktoria i Ludwik Szyjkowie.

Po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń rozpoczęto budowę. Kierownikiem budowy został Nowak Jan mistrz murarski z Jaworzna. Budowę rozpoczęto w dniu 13 maja 1935 r. Przy budowie zatrudnieni zostali murarze z Płazy. Wielka pomoc wnieśli sami mieszkańcy Dębu, którzy wykonali wszystkie prace pomocnicze a także świadczyli nieodpłatnie transport.

Jednak zebrane fundusze jak i zapał mieszkańców były za małe i nie wystarczyły do ukończenia budowy. Do końca roku zdążono wyciągnąć jedynie mury, wybudować dach i pokryć go dachówką.

Dziś nie wiadomo, czy przypadkowo, czy też celowo zaproszony (prawdopodobnie przez sołtysa F. Foryciarza) zjawił się w Dębie prezes polskiej Spółki Obuwia „Bata’ w Chełmku Pan Gebesam, który zainteresował się budową i obiecał pomoc w jej ukończeniu.

Jeszcze w tym samym tygodniu zaczęto zwozić z fabryki z Chełmka cement, deski, trzcinę, a w samej fabryce zaczęto wykonywać drzwi i okna. Pojawili się robotnicy z fabryki, którzy wykonywali konieczne roboty, tak, że do wiosny następnego roku całość budowy została prawie zakończona.

Ołtarz do kaplicy wykonał stolarz z Libiąża, P. Helbin. Obraz do głównego ołtarza, przedstawiający Matkę Boską z Lourdes namalował P. Szczepanik z Jaworzna. Po obu stronach ołtarza zawieszono zakupione uprzednio w Częstochowie obrazy Najświętszego Serca Pana Jezusa i Najświętszego Serca Matki Boskiej.

Ze starego kościoła w Libiążu ofiarowano do kaplicy sygnaturkę i dzwonek, używany na rozpoczęcie Mszy Świętej oraz Mszał. Z Libiąża przekazana została mensa z relikwiami Św. Józefata, którą umieszczono w ołtarzu. Ze składek mieszkańców zakupiono 2 ornaty. Trzeci ornat zakupił ks. Siuda z Libiąża.

W dniu 9 maja 1936 r. nastąpiło poświęcenie kaplicy. Poświęcenia dokonał Proboszcz Ks. Franciszek Flasiński.

Na uroczystość poświęcenie kaplicy przybyli mieszkańcy sąsiednich miejscowości, a z macierzystej parafii przybyła procesja ze sztandarami. Podobna procesja nadeszła z sąsiedniej parafii z Jelenia, na czele z orkiestrą, obrazami i proboszczem ks. Piotrem Jurko.

Przybyli również przedstawiciele gminy w Chełmku oraz delegaci głównego ofiarodawcy z Fabryki Obuwia „Bata” w Chełmku.

Jak obliczono w uroczystościach brało udział ponad 5000 ludzi, tak, że w Dębie zrobiło się ciasno. Kramarze, którzy rozłożyli swoje kramy po obu stronach ulicy handlowali do samego wieczora. Po południu odbyło się w świetlicy TSL spotkanie z przybyłymi gośćmi i mieszkańcami Dębu.

Sama data poświęcenie kaplicy w Dębie (1936 r.) jest niezbyt jasna, gdyż w zapisach parafialnych w Libiążu widnieje data 13 maja 1937 r. Natomiast w zapiskach P. Stanisława Porwita, który był jednym z organizatorów budowy jest podana data 13 maja 1936 r. Taką tez datę wpisano w akcie erekcyjny, wmurowanym po lewej stronie kaplicy. Niestety aktu tego nie znaleziono w czasie rozbiórki tej części muru. Za taką też datą opowiadają się żyjący jeszcze dzisiaj mieszkańcy Dębu, jak i pamiętający te czasy autor niniejszych wspomnień (Kazimierz Porwit). Powyższa data teoretycznie i faktycznie była możliwa. Skoro bowiem kaplica w 195 r. była wybudowana w stanie surowym, to jest zupełnie możliwe, że w ciągu zimy i wiosny 1936 r. przy tak intensywnej pomocy ze strony fabryki „Bata” mogło być możliwe oddanie jej do użytku w maju 1936 r.

Od chwili poświęcenia kaplicy odprawiane już były nabożeństwa majowe, czerwcowe i różańcowe. W większe uroczystości kościelne przywożono furmanką księdza z Libiąża.

W czasie wakacji letnich Msze Święte były nawet odprawiane codziennie przez księży prymicjantów z Jelenia (ks. Dźwigońskiego i ks. Jurę). W każdą niedzielę i święto, po południu odprawiane były nieszpory, a w wielkim Poście Gorzkie Żale. W czasie nabożeństw oraz nabożeństw majowych, czerwcowych i różańcowych przygrywał na wypożyczonej fisharmonii P. Kierski z Jelenia, a później P Ludwik szyjka. Pierwszym kościelnym był P. Antoni Wacławek, a następnie jego obowiązki przejął P. Wincenty Pacwa.

Sprawami kaplicy (organizowanie nabożeństw, otwieranie i zamykanie kaplicy, sprzątanie itp.) zajmowała się jego żona Maria Pacwa. Oboje przez długie lata opiekowali się kaplicą. Pierwszymi ministrantami byli Kazimierz Porwit i Emil Porwit, następnie Marian Radwański, Tadeusz Porwit i Stanisław Pacwa.

W roku 1938 sprawiono ze składek ludności ławki do siedzenia, wykonano również dwa prowizoryczne konfesjonały i wejście na chór. (Stanisław Porwit).

IV. Okres okupacji (1939 – 1945 r.)

Okres okupacji ograniczył starania mieszkańców o upiększenie i rozwiniecie działalności kaplicy. Ograniczone zostały również kontakty z parafią w Libiążu. Przyczyną były utrudnienia w dostaniu się do Libiąża gdyż przy drodze, którą się dotychczas chodziło i jeździło do Libiąża rozlokowana została nieniecka artyleria przeciwlotnicza i posterunki wojskowe, a tory kolejowe strzeżone były przez cały czas przez „bahnschutzów”.

W tym czasie mieszkańcy Dębu chodzili do kościoła w Jeleniu, dokąd można było w miarę swobodnie dojść. Jedynie w ważniejsze święta kościelne były odprawiane Msze Święte w Dębie przez księdza przywożonego z Libiąża drogą przez Chełmek.

V. Okres powojenny (1945 – 1974 r.)

Po zakończeniu wojny ustaliła się praktyka, że Msza Święta odprawiana była w Dębie jeden raz w miesiącu. Właściciele koni zobowiązali się dowozić każdorazowo księdza bryczką lub furmanką. Przejazd odbywał się przez las, czasem przez Groblę obok stacji kolejowej w Libiążu Małym lub przez tzw. Lipówkę i Wydane. W ten sam sposób ksiądz był dowożony na naukę religii. (Ksiądz Opychał………….)

W latach powojennych część mieszkańców Dębu w porozumieniu z księdzem proboszczem w Jeleniu, ks. Janem Sulińskim wystąpiła z wnioskiem do Kurii w Krakowie o przeniesienie Dębu do parafii Jeleń. Nie wszyscy byli z tego zadowoleni i znalazły się osoby, które pojechały do Kurii do Krakowa i spowodowały wycofanie tego wniosku. Trzeba przyznać, że jednak w tym czasie wielu mieszkańców Dębu związana była bardziej z kościołem w Jeleniu, niż w Libiążu. Nawet młodzież z Dębu uczestniczyła w pracach przy budowanym w tym czasie kościele w Jeleniu.

Przyczyna takiego zbliżenia Dębian do kościoła w Jeleniu było jak się wydaje kilkuletnie uczęszczanie do kościoła w Jeleniu, a przede wszystkim osoba ks. Proboszcza Jana Sulińskiego który cyklami kazań o tematyce katechetycznej potrafił ująć słuchaczy i zachęcić do co tygodniowej obecności w kościele.

Poprawa stanu dróg, a przede wszystkim możliwość dowozu księdza samochodem z Libiąża spowodowała, że nabożeństwa zaczęły być odprawiane w każdą niedzielę i święto, a później nawet w pierwsze piątki miesiąca. Stopniowo zaczęto również udzielać na miejscu ślubów i chrztów.

VI. Remont kaplicy (1974 – 1977)

W latach powojennych istniejąca kaplica stała się za ciasna na pomieszczenie wszystkich mieszkańców Dębu. Wymagała również pilnego remontu. Szczególnie wymagany był remont dachu oraz wymiana okien i drzwi. W marcu 1974 r. ks. proboszcz przekazał zezwolenie na remont kaplicy i polecił przygotowanie i rozpoczęcie robót.(pismo z dnia 28.03.1974 r.). Na polecenie ks. proboszcza powołano miejscowy komitet do spraw budowy. W skład tego komitetu oprócz Pani Marii Pacwa i Wincentego Pacwy weszli: Kazimierz Porwit, Adam Bożek, Władysław Grudzień, Franciszek Banasik, Tadeusz Porwit i Marian Pactwa.

W kurii w Krakowie zostało wydane upoważnienie dla wikariusza ks. Józefa Chojnowskiego do zajmowania się sprawami remontu i ewentualnej rozbudowy kaplicy w Dębie. Upoważnienie takie zostało wydane w dniu 9 stycznia 1975 r. i zostało podpisane przez ks. biskupa Karola Wojtyłę.

Ksiądz Józef Chojnowski zabrał się z miejsca do działania. W Krakowie szybko znalazł architektów do sporządzenie dokumentacji (inż. Stanisz i inż. Ścigalski).

W urzędach w Chrzanowie i Krakowie doprowadzono do umowy notarialnej między właścicielami gruntu, Państwem Anną i Stanisławem Radwańskimi. Umowę w imieniu parafii podpisał proboszcz parafii ks. Jan Rutana, który w tym czasie piastował już obowiązki proboszcza w Wieprzu k. Wadowic.

Wielkie znaczenie miało załatwione w tym czasie przez ks. Józefa Chojnowskiego pozostawienie tzw. „tacy” do dyspozycji rozbudowy kaplicy w Dębie.

W dniu 24 kwietnia 1975 r. wizytował budowę ks. biskup Groblicki.

Tymczasem dokumentacja budowlana , sporządzona przez architektów z Krakowa został ukończona i przekazana przez wykonawców do Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Dokumentacja ta była bardzo praktyczna i miała szanse na jej zatwierdzenie przez Urząd Wojewódzki w Krakowie. Poza wymianą dachu i wzmocnieniem murów kaplicy obejmowała przeniesienie drzwi na stronę północną wraz z nadbudową w formie przybudówki (kruchty) przy wejściu, na której miała być sala, którą w razie potrzeby można było użytkować jako salkę katechetyczną.

W czerwcu 1975 r. nastąpiła niespodziewana zmiana proboszcza parafii. W miejsce proboszcza ks. Jana Rutany, który przeszedł na parafię w Wieprzu koło Wadowic został powołany ks. Stanisław Piela. Sprawy rozbudowy i remontu kaplicy w Dębie polecono przekazać nowemu proboszczowi.

W dniu 10 sierpnia 1976 r. ruszyły dalsze roboty przy remoncie. Wyburzono część fundamentów po stronie wschodniej, które wcześniej były wybudowane bez zezwolenia, a na pozostałej części wokół półokrągłej absydy wybudowano ściany prostokątne z pustaków. Zdemontowano wieżyczkę, zdjęto dachówkę, rozebrano konstrukcję dachową i strop(sufit) oraz wyburzono dotychczasowe szczyty. Wewnątrz założono rusztowania i stemple szalunku. Przy licznym udziale społeczeństwa w dniu 14 września 1976 r. nastąpiło betonowanie stropu. Wokół budynku, pod dachem wykonano wieńce żelbetonowe, co pozwoliło podnieść kaplicę o około 40 cm.

W maju 1977 r. zabudowano drzwi wejściowe od strony północno –wschodniej.

W ten sposób, po wielu trudnościach, zaburzeniach i łopotach remont kaplicy został wreszcie zakończony. Ze względu na sprzeciw władz nie udało się dokonać jakichkolwiek zmian zmierzających do jej powiększenia.

VII. Budowa punktu katechetycznego.

Starania o powiększenie kaplicy jednak nie ustawały. W listopadzie 1983 r. dokumentację budowy opracowali inż. architekt Jacek Drelowski z Jaworzna, mgr inż. Architekt Alicja Bębenek i inż. Krzysztof Machnica z Chrzanowa.

Z chwilą otrzymania zezwolenia, w grudniu 1983 r. powołano nowy Społeczny Komitet Budowy Punktu Katechetycznego. Wśród mieszkańców zorganizowano comiesięczna zbiórkę ofiar pieniężnych i przystąpiono do ściągania materiałów. Zezwolenie na budowę punku katechetycznego zostało wydane w dniu 1 października 1983 r.za Nr UA III 8380/27/83.

W bardzo szybkim czasie zostały zakończone wykopy, zazbrojono ławy i fundamenty. W ciągu miesiąca stanęły mury parteru.

Dnia 7 września 1985 r. przystąpiono wreszcie do betonowania I piętra. Przy robotach uczestniczyło społecznie 30 osób oraz wszyscy członkowie komitetu budowy. W drugiej połowie 1985 r. dotychczasowy proboszcz ks. Piela został przeniesiony do Kurii Diecezjalnej w Krakowie, a jego miejsce zajął nowy proboszcz ks. Stanisław Marchewka.

W październiku 1985 r. przystąpiono do wykonywania posadzek w punkcie katechetycznym i na schodach. W tym też miesiącu rozpoczęto roboty dachowe. Roboty ciesielskie trwały do 14 maja 1986 r. W międzyczasie trwały roboty instalacyjno – elektryczne. Wykonane zostały również roboty instalacyjne związane z ogrzewaniem elektrycznym w salach katechetycznych. Zakończenie robót nastąpiło w sierpniu 1986 r., a ich odbiór przez Rejon Sieci Elektrycznych w Jaworznie nastąpił w dniu 2 września tegoż roku.

W tym tez czasie zamówione zostały roboty stolarskie. Równocześnie przystąpiono do krycia dachu blachą.

Lata 1985 i 1986 poświęcone były pracom budowlanym. Natomiast w roku 1987 prowadzone były głównie prace wykończeniowe. Już na początku roku przystąpiono do wykonywania robót malarskich i posadzkowych. W lipcu tego roku wymalowano wszystkie pomieszczenia na parterze punktu katechetycznego i ułożono podłogi, w pomieszczeniach wyłożono wykładziny, podłączono piece elektryczne, zakupiono biurko dla księdza oraz przeniesiono część ławek ze szkoły. W ten sposób parter budynku został przygotowany do rozpoczęcia z nowym rokiem szkolnym nauki religii w nowych pomieszczeniach.

W dniu 11 października 1987 roku nastąpiło uroczyste poświęcenie sal katechetycznych. Poświęcenia dokonał proboszcz parafii ks. kanonik Stanisław Marchewka

Rozbudowa kaplicy.

Już sama dokumentacja budowy została tak sporządzona, że przewidywała możliwość powiększenia istniejącej kaplicy, a przewidziane dokumentacją pomieszczenia nie miały praktycznego znaczenia dla potrzeb nauczanie religii (np. pokój wypoczynkowy dla księdza, magazyn sprzętu, kancelaria, duży haal i klatka schodowa, większa niż była potrzebna ilość sal katechetycznych). Toteż w czasie trwania budowy dostosowano przeznaczenie poszczególnych pomieszczeń do innych celów. I tak jedną z sal dostosowano na późniejszą zakrystię, inną, gdzie według planu miał być magazyn sprzętu pozostawiono bez stropu między piętrami, co umożliwiło po wyburzeniu ściany szczytowej kaplicy na połączenie tych pomieszczeń z kaplicą.

We wrześniu 1988 r. wyburzono ścianę szczytową istniejącej kaplicy, wykorzystując wcześniej wybudowane wzmocnienia i część chóru i połączono starą część kaplicy z nowymi pomieszczeniami, co pozwoliło na przeniesienie dotychczasowego ołtarza w inne miejsce i powiększenie kaplicy. wykonawcami byli P. Roman Płaza i Krzysztof Sadowski.

W roku 1990 zakupiono ze składek górników dużą figurę Św. Barbary. Ołtarzyk w którym ta figura została umieszczona wykonali górnicy: P. Tadeusz Porwit, Stanisław i Ryszard Radwańscy. Z podarowanego przez anonimową osobę z Libiąża wzmacniacza wykonano nagłośnienie kaplicy.

W związku z przeprowadzana gazyfikacją Dębu wykonano roboty związane z podłączeniem gazu do kaplicy i punktu katechetycznego.

W roku 1991 wykonane zostały tynkowania zewnętrzne punktu katechetycznego i nowej części kaplicy

W tym też roku, w marcu przybył z wizytacją duszpasterską do kaplicy ks. arcybiskup, kardynał Franciszek Macharski.

W roku 1992 wykonano malowanie wnętrza kaplicy. W roku 1994 przystąpiono do ogrodzenia wokół kaplicy.. W tym też roku zakupiono 15 krzeseł oraz szaty i naczynia liturgiczne. W roku 1996 wybrukowano placu przed kaplicą i w przejściu na zaplecze.

13 października 1996 r. naszą wspólnotę przy kaplicy w Dębie kaplicę wizytował ks. biskup Albin Małysiak.

Najważniejszym wydarzeniem roku 1998 było nawiedzenie Cudownego Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w kaplicy w Dębie. Miało to miejsce w dniu 17 listopada 1998 r, w godzinach wieczornych (22:00 – 23:00). Obraz został odebrany przez delegację górników z Dębu w kościele parafialnym w Libiążu.

Przy udekorowanej trasie przejazdu, oświetlonych i udekorowanych budynkach, obraz został przewieziony na odświętnie przystrojony plac przed kaplicą, skąd przy dźwiękach orkiestry dętej został wniesiony do kaplicy. Ceremonia i modlitwy powitalne zostały odprawione przez ks. proboszcza Stanisława Marchewkę i towarzyszących mu kapłanów.

Poza tym ważnym wydarzeniem w 1999 roku było zorganizowanie i odprawienie po raz pierwszy rorat w okresie adwentu. Roraty były odprawione 3 razy w tygodniu, w godzinach wieczornych przez ks. proboszcza Stanisława Marchewkę.

W tym też roku zakupiono organy elektryczne. Organy te po raz pierwszy zagrały na Pasterce. Grać na organach zgodziła się Pani Ania Jachymczyk nieodpłatnie.

W roku 2003 zakupiono ambonę i 2 klęczniki.

Rok 2005 był szczególny jeżeli chodzi o inwestycje: wymieniono okna w kaplicy, okna metalowe zastąpiono solidnymi oknami drewnianymi, mahoniowymi, wymieniono wszystkie ławki ( 12 szt.) oraz wykonano malowanie całej kaplicy.

W roku 2006 wymieniono instalację elektryczną (część dopływową), zakupiono 2 wzmacniacze w tym jeden bezprzewodowy, zakupiono i zainstalowano rzutnik, zakupiono nagrzewnicę elektryczną dużej mocy do ogrzewania kaplicy w okresie zimowym.

Zakończenie

Powyższe zapiski z Życia religijnego w Dębie oraz okresu budowy kaplicy, jej rozbudowy i budowy punktu katechetycznego spisane zostały częściowo na podstawie zapisków Stanisława Porwita, który w swojej Monografii wsi Dąb opisał początki życia religijnego w Dębie, a także okres budowy kaplicy w latach 1935 -1939 r. opis ten został uzupełniony przez autora „kroniki” na podstawie jego własnych wspomnień i wspomnień osób żyjących w tym czasie.

Okres przeprowadzonego już po II Wojnie Światowej remontu kaplicy, jej rozbudowy oraz budowy punktu katechetycznego przedstawiony został w oparciu o zapiski ś.p. Kazimierza Porwita.

Od roku 1999 zapiski prowadzi Krzysztof Bolek.